Sunday, January 8, 2012

New Year's resolutions + basing tutorial

How are you doing in the new year?
It's pretty idyllic for me - my new year's resolutions are written down and I feel better with it (as if they are to fulfill on their own ;P) but already in the first week I realized that the plan must have been made for me and my clone - unfortunately a day is only 24 hours long... unless there is a country where they managed to make the day longer.
(Maybe in China?! Maybe it's the Chinese secret way to achieve economic success? I am not Chinese and I proved this already in this year.)
Turbo boost works well but for a short time only, so the rest of the day I am running on vapours. I will come up with a solution...
And what about your new year's resolutions? Are they of the kind that multiplies itself or the one that fulfills itself?

Jak Wam w nowym roku?
Bo mnie sielankowo - postanowienia noworoczne spisane i zaraz mi jakoś lepiej (jak by miały się same realizować ;P), choć już w pierwszym tygodniu okazuje się, że stworzyłam plan dla siebie i klona - niefartem doba ma 24h ... no chyba że jest gdzieś kraj w którym wydłużono dobę.
(Może w Chinach?! Może to jest ich ukryty patent na sukces gospodarczy? Chińczykiem nie jestem i to już sobie dowiodłam.)
Turbo doładowanie działa, ale na krótko, więc resztę dnia jadę na oparach. Coś jeszcze wymyślę ...
A wasze postanowienia noworoczne są z tych co się same mnożą, czy same realizują?


Oh, they've just confirmed it on the radio:
"Every one of us is created to be HAPPY and to live in PLEASURE"
Yeah, that's what I felt! ;D Pleasure is my middle name.
"People who spend time on creative activities, who have contact with culture, are happier than so called majority."
(I heard something similar about sex, too)

Ooooo właśnie w radiu potwierdzają:
"Każdy z nas jest stworzony do bycia SZCZĘŚLIWYM i do życia w PRZYJEMNOŚCI"
Nooooo tak właśnie czuję! ;D Przyjemność to moje drugie imię.
"Ludzie którzy twórczo spędzają czas, którzy obcują z kulturą są szczęśliwsi od tzw. ogółu."
(coś podobnego słyszałam o seksie)

Once upon a time one man impressed me with his new year's resolution so much that his words stuck in my memory: "If you suffer from lack of time, add another task/objective, and your day will get longer."
After all the years I am even more impressed with what he said and did, because I am terribly bad at it, hehehe
My aunt keeps saying: "Working is stupidity, drinking is the life!". But she lives with cangaroos, and I live with bears... so maybe everybody has to come up with their own words of wisdom?

Kiedyś pewien facet zaimponował mi swoim postanowieniem noworocznym tak bardzo, że jego słowa wryły mi się w pamięć: "Jeśli cierpisz z braku czasu, to dołóż sobie kolejny cel/zadanie, a doba się wydłuży".
Po latach to co powiedział i robił imponuje mi jeszcze bardziej, bo mnie to cholernie nie wychodzi hehe
Ciotka za to zawsze powtarza: "Robota to głupota! Picie to jest życie!". Ale ona mieszka z kangurami a ja z niedźwiedziami ... może każdy musi wymyślić własną mądrość życiową?

But to do something useful let me show you a few photos from making a desert base for my Necron:

First I cooked my modeling clay in a pot (one should follow the instructions for the clay/putty)

A żeby zrobić coś pożytecznego, przedstawię kilka fotek z robienia podstawki pustynnej dla Necrona:

Ugotowałam w garnku modelinę (radzę postępować zgodnie z instrukcją obsługi)


I broke it into pieces with a hammer. The clay was wrapped in a towel to avoid splinters spraying around.

Młotkiem rozdrobniłam ją zawiniętą w ścierkę, żeby drobiny nie rozprysły się po okolicy.



I built the terrain on a resin base, so that it covers the model's base, which I placed on it. 
I did it with modeling clay and torn cork sheet.

Teren na podstawce scenicznej nadbudowałam, żeby przesłonił ustawioną na niej podstawkę modelu.
Zrobiłam to modeliną i porwaną podstawką korkową.


I formed a spiky rocky edge, and filled the holes with Vallejo fine sand paste (Desert Sand). 

Ułożyłam na tym kolczastą krawędź skalną, a zagłębienia wypełniłam drobnym piskiem (Desert Sand) od Vallejo.





I added a few skulls and you can see what it looked like.

Dołożyłam kilka czaszek i proszę, oto jak wyszło.


The clay is suitable for sharp rocks but you need strength to crush it with a hammer... I couldn't achieve the effect that Mahon got with his previous batch. Now that's an easy way to impress your woman! (test it on cutlets ;P)

Modelina nadaje się na ostre skały, ale trzeba mieć powera, żeby ją tym młotkiem rozkruszyć ... mnie nie chciało wyjść tak, jak wyglądała poprzednia partia zrobiona przez Mahonia.
Oto łatwy sposób na zaimponowanie swojej kobicie! (przetestujcie na kotletach ;P)

OK, I think I will return to the paintbrush and hide the list of resolutions in the freezer - it may delay it's "best before" date a bit ;)

P.S. Greetings to my smart pals from the painting classes!
(Don't give up and keep practising! And I am warming the airbrushing equipment up because it's operational again ;))

Dobra, chyba wrócę do pędzla, a listę schowam do zamrażalnika - może wydłużę jej termin przydatności ;)

P.S. Pozdrawiam moich pojętnych warsztatowych kumpli!
(Nie dajcie ciała i ćwiczcie pędzle! A ja rozgrzewam aerograf bo znów działa ;))