I've got a large backlog of works to present you, so I have to present them at express speed...
A lot of models were not presented as WIPs on the blog lately. I was taking fewer photos to have more time to spend outdoor. I am enjoying every single ray of sunlight, because "winter is coming" ;) It can be felt in the cold mornings. Hmmm, a long time of cold and darkness is coming, and it's the best time for George R.R. Martin's "Game of Thrones". I am starting a new model now (I will spend much time painting her kimono), so I will try to grab my camera and take a few photos of her too.
Mam spore zaległości w prezentowaniu prac. Muszę więc w ekspresowym tempie odrobić zaległości...
Również sporo WIPów modeli umknęło mi na blogu w ostatnim czasie. Mało fotografowałam, żeby móc więcej czasu spędzić na dworze. Nacieszam się każdym promieniem słońca, bo "nadchodzi zima" ;) Da się to wyczuć w chłodzie poranków. Hmmmm nadchodzi długi czas chłodu i mroku najlepszy czas na "Grę o tron" George'a R.R. Martina. Biorę się właśnie za nowy model (sporo czasu spędzę nad malowaniem kimona), postaram się chwycić przy tym również i za aparat.
Now I am building a model for which we bought a fancy dremel tool with a lot of attachments. ;) But so far I am enchanted with working with it... maybe because I've just switched from this one:
Szykuję teraz kolejny model dla którego pokusiliśmy się o zakup zabójczo gadżeciarskiego dremela (bo z gadżeciarską ilością końcówek ;)). No ale póki co praca nim zachwyca ... może przez to że przerzuciłam się z tego:
It's like comparing a Fiat to a Mercedes.
Porównując, to jak przesiadka z fiata do mercedesa.
Bler, you asked me to expand the wood tutorial with some additional information.
I think I know what you mean.
If your wood seems too artificial, too plastic, too uniform, then I think you answered your own question what to do about it. When I paint wood, from the very start I am trying to use diversify the colors used for it.
Bler, prosiłeś o uzupełnienie tutoriala o drewnie o dodatkowe informacje.
Wydaje mi się, że wiem o czym piszesz.
Jeśli Twoje drewno jest zbyt plastikowe - jednolite, to poniekąd sam sobie udzieliłeś odpowiedzi co trzeba zrobić. Kiedy maluję drewno, to już od samego początku staram się, żeby kolorystyka była zróżnicowana
The basecoat for painting wood was not uniform and smooth.
I drew the boards not only with black and white but also with gray. Even on these preliminary layers I marked which parts received more light than others.
I applied my color glazes in an uneven way. Let me show you on a photo how I held the brush while applying colors.
Tło pod malowanie desek nie było gładkie.
Deski kreśliłam nie tylko czernią i bielą, ale i szarością - już na tych wstępnych warstwach zaznaczałam miejsca oświetlone bardziej od innych.
Natomiast glaze z koloru nakładałam nierównomiernie.
Pokażę Wam na ilustracji jak trzymałam pędzel nakładając kolor.
And here's a short snippet from the arguments we have during our walks.
Balrog proudly announces: Gabrys (his best friend from the daycare) is a boy.
I: Great! And what other boys are there?
...
Balrog: Yoko (grandparents' dog, or more accurately: a bitch) too!
A oto wycinek z naszych sporów spacerowych:
Balrog dumnie oznajmia: Gabryś (najlepszy kolega z klubu) jest chłopcem.
Ja: Super! a Jakich chłopców jeszcze masz z klubie?
...
Balrog: Yoko (pies dziadków, właściwie to suka) też.
And something from the "surreal mornings" series:
Balrog: What are these bubbles?
Ańa: Which bubbles?
B: The ones from the Nile. Crocodile made them.
A: Oh, that must be great, but where do you know about the Nile from? Did the "aunt" in the daycare tell you about it?
B: Noooo
(Mahon: He saw it in his previous incarnation, as Ramesses)
B: Uncool, mommy, flies swallowed the bubbles.
Errrm, and how can one keep their mind clear?
Z cyklu surrealistyczne poranki:
Balrog: Co to za bańki?
Ańa: Jakie bańki?
B: Te z Nilu. krokodyl zrobil.
A: O, to chyba fajnie, a skad wiesz o nilu? Ciocia w klubie opowiadala?
B: Nieee
(Mahoń: Jak byl Ramzesem to widzial w poprzednim wcieleniu)
B: Nie fajnie mamusiu! Muchy połknęły bańki.
Yyy i jak tu zachować jasność umysłu?