Paints must be one of the most basic and crucial things in our hobby. Everybody has their preferences and it's not easy to tell which paints are the best. But because Arkadiusz wrote:
Could you write which paints suit you the best? I mean metallics, normal paints and washes. Such knowledge comes with experience, and it would be a valuable pointer for beginners. Especially if you consider the fact that often not the whole range of paints from one manufacturer keeps the same qualities.
... I have no choice but to confess to you how it is with me and my paints... ;) So let me show you there are no real secrets in my choice of paints. Just read on..
Farby to chyba podstawowa sprawa w naszym hobby. Każdy ma swoje preferencje i trudno jednoznacznie określić, które są najlepsze. Ale skoro Arkadiusz napisał:
Czy mogłabyś napisać kiedyś jakie farby tobie najbardziej odpowiadają? Chodzi mi o metaliki, zwykłe i washe, taka wiedza przychodzi z praktyką, była by to cena wskazówka dla początkujących malarzy szczególnie że nie zawsze dana firma ma całą gamę farb na tym samym poziomie.
... to nie pozostaje mi nic innego, tylko wyznać wam jak to u mnie jest z tymi farbami... ;) Pokażę wam więc, że w moim doborze farb nie ma żadnych prawdziwych sekretów. Po prostu czytajcie dalej...
Once I wrote that "when I want to focus the viewer's attention, I apply the color on already preshaded surface. This way I try to emphasize the elements which were crucial for me and direct his attention there." For this kind of task I like to use transparent paints, inks and washes. Citadel washes have just the right consistency for application. Unfortunately the palette is still limited, but you can achieve similar effect with other paints, too.
Inks and transparent paints are much more stronger - I have to thin them quite a lot. I like transparent paints and inks from Vallejo very much. Additionally there is a large palette of colors in these ranges. P3 inks are also pretty good. I had bad experience only with one color from this palette - pigment in their Flesh Wash got easily separated in the bottle and the same happened on my palette. So I used it up immediately and it got on my nerves very badly (just like working with alcohol-based metallics). Maybe I just had bad luck and got a bad bottle, so if anybody has different feelings about this color - I'd be happy to be corrected in this subject.
Kiedyś wspominałam, że "gdy chcę przykuć spojrzenie obserwatora, nakładam barwę jako ostatnią na wycieniowanej powierzchni. Tak to staram się uwydatnić elementy które były dla mnie najistotniejsze i tam pokierować Wasz wzrok." Do tego typu zabiegów wykorzystuję najchętniej farby transparentne, inki i washe. Washe np. z Citadel mają dość gotową konsystencję do nakładania. Niestety mają ograniczoną paletę, jednak podobny efekt możemy osiągnąć z innymi farbami.
Inki (tusze) i transparentne farby są dużo intensywniejsze - muszę je zwykle dość mocno rozcieńczać. Bardzo lubię transparentne farby i Inki z Vallejo. Mają na dodatek sporą paletę kolorystyczną. P3 też ma całkiem niezłe inki, naraził mi się tylko jeden kolor z palety (Flesh Wash) pigment oddzielał się bardzo szybko w buteleczce i to samo działo się na palecie. Zużycie poszło migiem, a ile się przy tym nairytowałam (hrrrr, robota jak z alkoholowymi metalikami). Być może trafiłam na wadliwy produkt, więc jeśli ktoś ma inne doświadczenie, to proszę o sprostowanie :)
I also have some Winsor&Newton inks. Connoisseur's thing ;))))
The range of colors is pretty modest but they combine good translucency with intensity of color. They're very useful for details like gems or already mentioned attracting attention to a particular point. Sometimes I add a bit of such inks to my mix when painting larger surfaces, but I don't paint large surfaces solely with them, because they take a lot of time to dry. They're also exceptionally glossy, so I can rarely use them without having to varnish the surface with matt varnish.
Mam też w szufladzie tusze od Winsor&Newton. Rzecz dla konesera ;)))
Paleta kolorystyczna skromna, ale łączą dużą przezroczystość z mocną intensywnością barwy. Przydają mi się do takich elementów jak kamienie, czy jak wyżej wspomniane przyciągnięcie wzroku w dany punkt. Czasem dodaję do mieszanki na większe powierzchnie, ale nie stosuję ich samych na dużych płaszczyznach, bo długo schną. Są też wyjątkowo błyszczące, więc rzadko udaje się obejść bez późniejszego zmatowania lakierem.
For thinning my paints I like to use Glaze Medium from Vallejo Game Glaze range (72069) - the paint becomes not only thinner, but also more flexible, less liquid, which makes it easier to apply. It can be said that it doesn't thin the paint as much as it decreases its opacity and makes application easier (like a mix of matt medium with flow improver).
It's not easy to describe such things, but one feels the difference while painting. Then I work with consistency similar to this of GW Citadel Washes.
Fajnie do rozrzedzania farb przydaje mi się produkt z Vallejo Game Glaze 72069 Glaze Medium - farba nie tylko jest rozrzedzona, ale i sprężysta, mniej ciekła, dzięki czemu łatwiejsza w nakładaniu. Można by powiedzieć, że to medium nie tyle rozcieńcza farbę, co zwiększa jej przezroczystość i ułatwia nakładanie (trochę jak mieszanka matowego medium z flow improverem).
Ciężko takie rzeczy opisywać, ale w malowaniu czuje się różnicę. Pracuję wtedy z konsystencją jak przy gotowym produkcie GW - Citadel Washes.
When it comes to metallic paints, my experience is more limited. I know only a little about them, so that's what I can write :)
Citadel metallics suit me quite fine, because of their fine pigment (metallic grain)... especially when you compare them to Vallejo metallic paints, and that's the only comparison I have.
You can find fantastic pigment in alcohol-based metallic paints from Vallejo. You can achieve smooth and shiny surface with them - almost like chrome. But I do very poorly at painting with them, because one needs fast hand and quick mind to control them ;) They dry very quickly.
Co do metalicznych farb, to mam małe doświadczenie. Wiem tyle o ile i tyle napiszę :)
Pasują mi metaliki z Citadel, bo mają drobny pigment (ziarno metalicznych drobinek)... Zwłaszcza porównując z metalicznymi farbami z Vallejo, a tylko taką mam skalę porównawczą.
Bajerancki pigment jest za to w metalicznych farbach na bazie alkoholu z Vallejo. Powierzchnia wychodzi głaciutka i błyszcząca - bliska chromowanej. Jednak marnie sobie radzę z ich nakładaniem, potrzeba szybkiej ręki i prężnego umysłu, żeby je okiełznać ;) (bardzo szybko zasychają).
(When I plan to apply chrome color onto my model, I use Idea spray. Idea spray paints do good job for me in general. I also use car primer and car varnishes in spray cans. I don't choose the cheapest brands because they tend to dry veeeery slowly.)
And back to metallics:
I also have metallic ink from Winsor&Newton. It's great to apply, the pigment is incredibly fine, and the consistency is very watery - just like all of their washes. Unfortunately drying time can be a problem because it takes very much time for it to dry. (Of course you can help yourself with a hair dryer, but you have to be very cautious with it, because overheated paint becomes rough, too dry, and applying any more layers of paint on such surface is not very enjoyable. I made this mistake for a few times, and I cannot recall if such dried pigment didn't separate and stick to the brush - so it's better to stay cautious.)
(Jak mam plan nakładać chrom na model, to stosuję sprej Idea. W ogóle z tej firmy spreje mi się sprawdzają. Stosuję też w spreju podkład samochodowy i lakiery samochodowe. Nie wybieram jednak największej taniochy, bo wtedy straaaasznie długo schnie.)
A wracając do metalików:
Mam też w domu tusz metaliczny z Winsor&Newton. Świetnie się nakłada, pigment niebywale drobniutki, konsystencja jak to w tuszach - bardzo wodnista. Niestety może przeszkadzać czas schnięcia, bo to trwaaaaa i trwaaaaa. (Pewnie, że możesz pomagać sobie suszarką, ale z suszarką trzeba być ostrożnym, bo jak zbyt przegrzejesz farbę, to robi się szorstka/chropowata - przesuszona i nieprzyjemnie się nakłada na coś takiego kolejne warstwy. Parę razy popełniłam coś takiego, ale nie pamiętam czy przesuszony metaliczny tusz nie rozpylał by się wtedy na pędzlu - więc lepiej ostrożnie)
Most of my paints are Vallejo colors. It's not that I find them that good. I simply got used to them and learned to use them.
There's a thread in Polish about paints on our forum. Unfortunately it's only in one language, which is a pity because many painters share their experience there - IMHO the topic is interesting enough to try to read it even using some kind of online translator.
And what are your favorite paints? Which paints did you have problems with? Do you like to paint with transparent paints and inks, or haven't even tried it yet? Maybe you could add something to my confessions with your comments? Thanks in advance!
Większość farb jakie posiadam to Vallejo. Nie żebym tak sobie je ceniła. Przyzwyczaiłam się już i nauczyłam się ich.
Tu jest Polski wątek na forum
na temat farb. Niestety tylko w tym języku, a szkoda, bo wielu malarzy dzieli się tam swoim doświadczeniem - IMHO warto prześledzić ten wątek.
A jakie są wasze ulubione farby? Z jakimi mieliście problemy? Lubicie malować farbami transparentnymi i tuszami, czy jeszcze tego nie próbowaliście? Może uzupełnicie moje wyznania swoimi komentarzami? Z góry dziękuję!