Showing posts with label Enigma. Show all posts
Showing posts with label Enigma. Show all posts
Thursday, November 8, 2012
Ethernia and the Royal Family
I have a photo of a painted girl... Ethernia from Enigma Miniatures.
I always wanted to paint her. I always saw much of my sister-in-law in her, so I painted the model in her likeness... though I don't know if the final effect doesn't look more like Hanna Montana ;-)))
Mam już fotkę skończonej dziewczyny... Etherni z Enigma Miniatures.
Zawsze chciałam ją pomalować. Widziałam w niej moją szwagierkę i na jej podobieństwo ją malowałam... choć nie wiem, czy efekt końcowy nie przypomina bardziej Hanny Montany ;-)))
I spent the evening digging in the internet in search of inspiration - it's a nice change from queen's responsibilities. (To celebrate a new throne/potty, we spent the day playing a royal family - hunting wolves and on other similar pastimes ;))
Nice change? Bullshit! What can be better than playing queen?
So maybe from brushing?
Wieczór spędziłam na grzebaniu w obrazkach - miła odmiana od królewieńskich obowiązków. (Dziś z okazji nowego tronu/nocnika dzień spędziliśmy na królewskich zabawach - polowania na wilki i takie tam ;))
"Miła odmiana"? Bzdura. Co może być fajniejsze od zabawy w królową?
Zatem może bardziej od pędzlowania?
It's been the second week that the boys are ill, and I got used to spending days with them so much, that the next Monday seems to me like return to work after long holidays. :-/
Hrrr, away with womanly emotional approach!
Chłopaki chorują już drugi tydzień tak się przywyczaiłam do spędzania dni w trójkę, że poniedziałek jawi mi się jak powrót do pracy po długim urlopie :-/
Hrrr, precz z babską wylewnością!
I found a design of stained glass for my Morgana le Fey, and a nice floor - maybe I will repaint the previous one?
Znalazłam witraż dla dioramy z Morganą, fajną posadzkę - może starą przemaluję?
I also found some nice jellyfish pictures :-) They will be useful for painting a skirt.
Znalazłam też trochę meduz :-) przydadzą się do malowania spódnicy.
Wednesday, September 7, 2011
New project and new boss
So I am all in my new project... So far my concept is very unclear, but I doubt it will get better ;P I've been thinking long enough to realize I won't come up with any more ideas.
Everything will be sorted out while I'll be working on it. The colour scheme is not very easy, because it's going to be painted in Khorne colours (red and black).
Not only I am going to face boring colours, but also - metallics, which haven't been used for a long time (I wonder if my metallic paints aren't completely dry).
Zagrzebałam się w nowym projekcie... Póki co mam mgliste pojęcie jak chcę, żeby wyglądało po pomalowaniu, ale lepiej nie będzie ;P Dumam już dość długo, żeby wiedzieć, że nic więcej nie wymyślę.
Wszystko wyjdzie w praniu. Kolorystyka dla mnie niewdzięczna, bo khornowa (czerwień i czerń)
Nie dość że zmierzę się z nudną kolorysytyką, to jeszcze z metalikami, których od dość dawna nie ruszałam (ciekawe, czy farbki nie zaschły).
And here's a little teaser of what I am planning. The models are: Hellcannon of Chaos (Games Workshop), Ogre Hero (Avatars of War) and Primus Death, the Dark Executioner (Enigma):
Oto mała zajawka tego co planuję. Modele to: Hellcannon of Chaos (Games Workshop), Ogre Hero (Avatars of War) i Primus Death, the Dark Executioner (Enigma):
So who's the boss in the house?
We don't have any illusions - Balrog decides when we should go outdoors and if I don't want him to bring me all pairs of shoes from our cabinet, I have to put some on. Fortunately he learned to bring the second shoe from the pair, too.
Generally we're in trouble: not only he declared a strike against his pisspot, but he also shows some symptoms of the supermarket syndrome.
Let me explain it to the uninitiated: it's throwing himself on the ground and using crying to create pressure on us (usually when he wants me to play a camel or when he wants to cross a street on his own).
And in the back of my head there's a warning light: DON'T GIVE IN, or otherwise Mahon will consider you a weakling again :?
I always felt I would be a better grandma.
![]() |
The Boss |
I kto w tym domu rządzi?
Nie mamy złudzeń - Balrog zarządza wyjście z domu i jeśli nie chcę, żeby przyniósł mi wszystkich butów z szafki, to muszę w końcu któreś włożyć. Na szczęście nauczył się już donosić drugi but od pary.
W ogóle ostatnio mamy przechlapane: prócz strajku nocnikowego przechodzi również syndrom sklepowy :/
Dla niewtajemniczonych, to rzucanie się na glebę i wymuszanie lamentem (zwykle gdy w jego mniemaniu mam robić za wielbłąda, albo w walce o samodzielne przechodzenie przez ulicę).
A z tyłu głowy ciągle zapala mi się lampka - NIE ULEGAJ, bo Mahoń znów uzna, żeś miękka klucha :?
Zawsze uważałam, że większe predyspozycje mam do roli babci.
Labels:
Avatars of War,
Enigma,
Games Workshop,
hellcannon,
ogre hero,
primus death
Subscribe to:
Posts (Atom)